Beta

Mińsk: z Komendy Rejonowej  Policji  Dzielnicy Partyzanckiej został przywieziony do szpitala ciężko pobity 16-latek.

08.17.2020

Mińsk: z Komendy Rejonowej  Policji  Dzielnicy Partyzanckiej został przywieziony do szpitala ciężko pobity 16-latek. Lekarze postanowili wprowadzić go w śpiączkę farmakologiczną.

13 sierpnia 16-letni Timur M. znalazł się na oddziale ratunkowym Mińskiego Szpitala dla Dzieci nr 3, – matka chłopaka została poinformowana  o tym telefonicznie przez szkołę również 13 sierpnia. Chłopaka przywieziono do szpitala z Komendy Rejonowej  Policji  Dzielnicy Partyzanckiej w Mińsku. Chłopak był mocno pobity, miał uraz czaszkowo-mózgowy, wstrząs mózgu, otwarte złamanie kompleksu jarzmowo-szczękowo-oczodołowego, zespół konwulsyjny, krwiak okołoczodołowy po prawej stronie, liczne siniaki miękkich tkanek i kończyn, urazowe nadżerki rogówki obu oczu. Ze względu na ciężki stan został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.

12 sierpnia Timur poszedł na działkę do przyjaciela, z którym miał iść na ryby, i zniknął po drodze – jak później się okazało, został zatrzymany na stacji kontroli pojazdów „Zapad-3”, niedaleko stacji metra „ Kamennaya Gorka”. Timur był bity podczas aresztowania, potem katowano go w więźniarce: był bity po piętach wstrząsem elektrycznym, zmuszany do śpiewu  “hymnu OMON-u”, a po odmowie to zrobić włożono i następnie wbijano mu do ust kij. Timur twierdzi, że miał jeszcze szczęście: mężczyźnie, który był w pobliżu, przedstawiciel OMON-u włożył  kij do odbytu, a 14-latka bito w pachwinę. Po wszystkich torturach Timura chcieli wrzucić do piwnicy, ale do siłowików podszedł jakiś mężczyzna i powiedział, że będą mieli chłopaka na sumieniu. Wezwali karetkę.

Dziś, na szczęście, Timur dochodzi do siebie i lekarze mają pozytywne prognozy odnośnie stanu zdrowia młodzieńca. Już 14 sierpnia policjanci próbowali się do niego dostać na salę w szpitalu, dzwonili też do domu do rodziny poszkodowanego chłopaka z informacją, że rozważą sytuację Timura, aby wszcząć sprawę karną. „Jak rozumiem, przeciwko policji prewencyjnej ”- mówi Artiom, brat Timura.  Rodzina Timura M. planuje wystąpić do prokuratury i komisji śledczej  z wnioskiem o przeprowadzenie śledztwa i postawienie sprawców przed sądem.

 

Źródło:          Natalia Benitsevich /  TUT.BY

Tłumaczenie: I. Abjažynska

 

 

 

Jak pojechać do Białorusi
Czytać więcej na ten temat
Вашы персанальныя дадзеныя будуць апрацаваныя Фондам "Беларускі Дом" у адпаведнасці з палітыкай прыватнасці. Памятайце, што вы заўсёды можаце адклікаць сваю згоду.
Ok